Gamingowych myszy nigdy dla mnie za wiele. Posiadam obok biurka specjalne szuflady, gdzie trzymam ulubione modele gryzoni do grania. Czy PRIMER Gaming Mouse od XPG trafi do tej szuflady? Zaraz się przekonamy.
XPG to marka gamingowa stworzona przez Tajwańskiego producenta ADATA. Samo to dało mi na początku do zrozumienia, że będę miał styczność z dobrym sprzętem. Cenię sobie ich dyski M2 a poza tym często romansuję z Tajwańskimi producentami, jak chociażby Thermaltake czy genialne obudowy od LianLi. Na Tajwanie powstają jedne z lepszych sprzętów dla graczy i do moddingu komputerów.
Co z tym gryzoniem?
Po wyciągnięciu ze zgrabnego pudełka PRIMER Gaming Mouse już od razu dało się wyczuć, że jest to solidnie wykonany sprzęt. Korpus myszy stworzono z lepszego jakościowo materiału PBT, a nie ABS, przez co po wzięciu gryzonia do ręki od razu czujemy przyjemną lekkość sprzętu. Pod względem wizualnym mysz prezentuje się naprawdę ładnie. Kształt z tych, które najbardziej lubię, ponieważ sprzęt idealnie leży i dopasowuje się do mojej dłoni, przez co nie męczyłem się podczas długiego grania i pracy (sprzęt ma wymiary 126 x 65.6 x 37.9 mm a waży nie całe 100 gramów). Lekko denerwujący jest jednak kabel, który jak dla mnie jest mocno sztywny.





Warto jeszcze wspomnieć, że PRIMER Gaming Mouse jest wyposażona w teksturowane uchwyty boczne o właściwościach antypoślizgowych, które zapewniają doskonałą przyczepność i wygodę podczas rozgrywki.
XPG napędziło gryzonia bardzo dobrym sensorem Pixart PMW3360 z 12000 DPI, oraz umieściło w środku przełączniki Omron pod LPM i PPM, które według producenta maj wytrzymać do 20 milionów kliknięć na każdy z nich. Przełączniki te podczas pracy i grania spisywały się wyśmienicie dobrze a na dodatek były bardzo ciche, co dla mnie osobiście jest mega ważne.
Kolory tęczy
Recenzowany przeze mnie gryzoń oferuje kilka bardzo fajny h efektów podświetlenia RGB, a to przecież gamingowe tygryski lubią najbardziej – gdy wszystko można sobie fajnie podświetlić różnymi kolorami. Prawda?. Za pomocą przycisku RGB można przełączać się między trzema wstępnie ustawionymi efektami podświetlenia, które zobaczycie na zdjęciu poniżej. Wystarczy nacisnąć przycisk RGB, aby uzyskać żądany efekt.


Dodatkowo możemy również w dowolny sposób konfigurować podświetlenie RGB dzięki oprogramowaniu XPG PRIME, które dedykowane jest do prawie wszystkich urządzeń od XPG. Software ten daje nam sporo możliwości konfiguracyjnych kolorów i ich trybów. Dodatkowo możemy zmieniać przypisane klawisze oraz programować przyciski pod makra, co umożliwia bardzo szybkie uaktywnianie różnych przygotowanych procesów.


Słowem podsumowującym
W cenie 160 złotych PRIMER Gaming Mouse zdecydowanie trafi do mojej szuflady ulubionych gryzoni. Jakość wykonania utrzymuje poziom sporo droższych myszek gamingowych. Do tego bardzo dobry sensor oraz jeden z moich ulubionych kształtów. Co prawda mysz przeznaczona i wyprofilowana jedynie dla osób praworęcznych, ale może z kolejnym modelem producent wyda i zaprezentuje graczom mysz dostosowaną również dla osób leworęcznych? Tym czasem ja lecę jeszcze trochę pograć a wam droczy czytelnicy, jeśli szukacie nowego taniego a zarazem zajebistego gryzonia, to szczerze polecam nowy sprzęcik od XPG.